Cerkiew w Cetuli

Często zachęcamy Państwa, by w czasie swoich podróży zwracać uwagę na mijane zabytki, nie tylko najcenniejsze ale również te mniej znane i niepopularne, a może i nawet zupełnie spowszedniałe, które budowane często według utartych wzorców są dość często spotykane i same w sobie nie wyróżniają się nadzwyczajnymi wartościami, to jednak stanowią charakterystyczny element lokalnego krajobrazu. Takimi obiektami niezwykle istotnymi w krajobrazie podkarpacia są murowane cerkwie wznoszone przeważnie w końcu XIX i w XX w., utrzymane przeważnie w neobizantyjskiej stylistyce i wyróżniające się wyniosłymi, blaszanymi kopułami, górującymi ponad otaczającymi drzewami okalającymi przycerkiewny teren. Cerkwiom tym, wznoszonym najczęściej w miejscach odwiecznego istnienia ich poprzedniczek, towarzyszą niejednokrotnie pozostałości cmentarzy oraz pomnikowe drzewa.

Taką właśnie typową cerkwią wzniesioną w okresie międzywojennym jest dawna greckokatolicka świątynia w Cetuli. Cetula w przeszłości zamieszkiwana była w większości przez ludność ruską. W końcu XVI w. we wsi istniała już parochia i drewniana cerkiew. Wiemy, że w 1801 r. wzniesiono nową, drewnianą cerkiew noszącą wezwanie św. Michała Archanioła i zapewne tą świątynię widzimy na mapie katastralnej Cetuli z 1854 r. Świątynię tę odnowiono następnie w roku 1859. Na skutek działań pierwszej wojny światowej drewniana cerkiew uległa zniszczeniu. Po zakończeniu wojny parafianie wznieśli tymczasową, drewnianą kaplicę i przystąpili do zbierania funduszy na wzniesienie nowej, murowanej świątyni. Budowę rozpoczęto dopiero w 1932 r., gdy parochem był ks. Jan Lewko
i kontynuowano za czasów ks. Jana Burego (administratora parochii od 1934 r.). W 1938 r. świątynia została poświęcona. Wiemy, że w czasie tym zakończone były już prace przy wznoszeniu murów, cały obiekt był zadaszony, a wnętrze otynkowane. Wybuch kolejnej wojny  przeszkodził w dokończeniu prac budowlanych i wyposażeniu cerkwi. Po zakończeniu wojny, po przymusowych przesiedleniach ludności ukraińskiej, nowo wzniesiona cerkiew pozostała bez gospodarza, w skutek czego przejęła ją Spółdzielnia Produkcyjna Pruchnik i zamieniła w magazyn zbożowy. W 1958 r, po likwidacji spółdzielni, opuszczoną, niedokończoną i częściowo zniszczoną  cerkiew zaczęła wykorzystywać dla celów sakralnych pobliska Parafia Rzymskokatolicka pw. Św. Anny w Radawie. W tym też czasie, dawna cerkiew stała się świątynia filialną dla parafii w Radawie, i otrzymała wezwanie św. Antoniego. Od 1961 r. rozpoczęto systematycznie prowadzić prace wykończeniowe i remontowe, a dla wygody mieszkańców wsi w każdą niedzielę i święta oraz pierwsze piątki miesiąca odprawiana była msza święta i prowadzona katechizacja dzieci. Wnętrze świątyni wzbogaciło się o ołtarz z obrazem św. Antoniego zakupiony od parafii Bratkowice koło Rzeszowa. Prace wykończeniowe trwały bardzo długo, w 1992 r. elewacje budynku były nadal nieotynkowane. W następnych latach świątynia została otynkowana i pomalowana.