Na ulicy Grunwaldzkiej w Rzeszowie Urząd Miasta Rzeszowa umieścił tablicę informacyjną, na której czytamy:
"Rzeszów realizuje kilkaset miejskich inwestycji.
Jednym z ważniejszych dla poprawy wizerunku miasta zadań jest rewitalizacja głównych deptaków w śródmieściu.
Wojewódzki Konserwator Zabytków wyraził zgodę na badania archeologiczne i modernizację ul. 3 Maja, Kościuszki i Grunwaldzkiej.
Ulice 3 Maja i Kościuszki zostały przebadane przez archeologów i pięknie zrewitalizowane cieszą zarówno mieszkańców jak i turystów.
Obecnie Konserwator Zabytków zmienił swoją wcześniejszą decyzję dotyczącą prac archeologicznych na ul. Grunwaldzkiej i uniemożliwił miastu planowe rozpoczęcie realizacji tej inwestycji."
W związku z powyższymi jak i medialnymi informacjami Podkarpacki Wojewódzki Konserwator Zabytków z/s w Przemyślu przedstawia następujące fakty:
- Podkarpacki Wojewódzki Konserwator Zabytków nie wydawał pozwolenia na badania archeologiczne na obszarze ul. Grunwaldzkiej w Rzeszowie ponieważ Urząd Miasta w Rzeszowie nie złożył wniosku o wydanie niniejszego pozwolenia. Ponadto, WUOZ nie mógł zmienić decyzji, której nie wydał.
- Miasto Rzeszów nie posiada pozwolenia konserwatorskiego na prace remontowe przy ul. 3 Maja, Kościuszki i Grunwaldzkiej, ponieważ straciło ono ważność z końcem 2018 r. Zgodnie z obowiązującymi przepisami musi zostać wydane nowe pozwolenie.
- W odniesieniu do prac przy ul. 3 Maja, działania Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków doprowadziły do wprowadzenia nadzoru archeologicznego, którego nie było przy rozpoczęciu inwestycji. W trakcie odkryć archeologicznych WUOZ wydawał decyzje wstrzymujące prace i nakazujące przeprowadzenie badań.
- W przypadku prac prowadzonych przy ul. Kościuszki, współpraca Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków z Zarządem Dróg Miejskich doprowadziła do wykonania badań archeologicznych przed rozpoczęciem prac, co w znaczący sposób poprawiło przebieg całego zamierzenia.
Dodatkowo należy zaznaczyć, że Urząd Miasta Rzeszowa ogłosił na początku 2020 r. przetarg na remont ul. Grunwaldzkiej nie mając aktualnego pozwolenia Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków na planowane prace remontowe. Zadziwiające w tym kontekście jest obciążanie odpowiedzialnością Podkarpackiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków za trudności w realizacji inwestycji.