Zespół dworski w Pawłosiowie

Zespół dworski w Pawłosiowie posiada długą i skomplikowaną historię. W ostatniej ćwierci w XVI w. miejscowość stała się własnością świeżo sprowadzonych do Jarosławia Jezuitów i to w ich rękach pozostawała aż do kasaty zgromadzenia w 1773 r. Znajdował się tutaj podmiejski folwark z domem mieszkalnym lub dworem, zapewne zbliżony do innych folwarków jezuickich jakie istniały na jarosławskim Brzostkowie oraz na Głębokiej.

Pawłosiów w 1777 r. wraz z innymi dobrami został nabyty przez hr. Wilhelma Siemieńskiego i w rękach jego rodziny majętność pozostała aż do 1944 r. Siemieńscy stworzyli rezydencję z prawdziwego zdarzenia, wznieśli obszerny klasycystyczny dwór (lub gruntownie przebudowali starszy obiekt) z interesującym okalającym budynek podcieniem oraz szczytami z szerokimi, spłaszczonymi półokrągłymi oknami. W przeciągu XIX w. dwór oraz jego otoczenie podlegały ciągłym przemianom. Do dworu dostawiono łukowatą galerię oraz oficynę o cechach neogotyckich, z wysoką wieżą stanowiącą dominantę całego założenia.
W tym czasie na miejscu starszego budynku (o czym świadczą zachowane kolebkowe piwnice) powstała w pobliżu dworu kolejna oficyna służąca za dom gościnny, o stosunkowo prostych elewacjach, urozmaiconych bogatym drewnianym detalem szczytów, ganków i balkonów, łącząca w sobie elementy neogotyku z elementami przywodzącymi na myśl architekturę uzdrowiskową. Dachy tego budynku zwieńczono dwoma bogatymi w detal drewnianymi wieżyczkami, a dodatkową dekoracją elewacji stały się bardzo ozdobne okna o ciekawych wykrojach i podziałach.

Ponadto, intensywnie rozbudowywano kolejną oficynę i wozownię, stajnię, spichlerz, dom rządcy, dom ogrodnika, czworaki czy wielkie obory. Potężne zniszczenia majątku nastąpiły w czasie I wojny światowej. Pawłosiowski park i dwór stał się areną działań wojennych, a sam dwór został splądrowany, a następnie spalony. Po tym kataklizmie Pawłosiów nigdy nie wrócił już do swojej dawnej świetności. Dwór po wojnie rozebrano, ą funkcję mieszkalną dla właścicieli przejęła malownicza, zachowana do dzisiaj oficyna – dawny dom gościnny.

W 1944 r. na mocy reformy rolnej majątek został upaństwowiony, a w zabudowaniach umieszczono Gimnazjum Rolnicze, a następnie Technikum Weterynaryjne, Technikum i Zasadniczą Szkołę Ogrodniczą oraz Zespół Szkół Ogrodniczych. Obecnie budynek oficyny jest nieużytkowany i powoli popada w ruinę.

We wrześniu 2020 r. przeprowadzona została kontrola konserwatorska oficyny/dworu pod kątem jej aktualnego stanu zachowania. Stwierdziliśmy, że budynek choć nie jest jeszcze w tragicznym stanie to w najbliższych latach wymagał będzie przeprowadzenia znacznego zakresu prac remontowo-konserwatorskich w zakresie uwzględniającym przede wszystkim (i w pierwszej kolejności) remont dachów wraz z konserwacją, częściową wymianą konstrukcji oraz konserwacją i częściową rekonstrukcję wieżyczek wieńczących dach oraz drewnianego detalu szczytów budynku, okapów oraz ganków i balkonów. Na początku 2021 r. wydane zostały zalecenia pokontrolne oraz nakaz na przeprowadzenie najpilniejszych prac.

Podkarpacki Wojewódzki Konserwator Zabytków zauważając wysoką wartość oficyny/dworu oraz fakt, iż jest on bardzo słabo rozpoznany widzi zasadność, przed przeprowadzeniem jakichkolwiek prac remontowych, wykonania pełnej dokumentacji obiektu, w tym inwentaryzacji, badań architektonicznych i konserwatorskich oraz niezbędnych ekspertyz technicznych i programów konserwatorskich, które staną się podstawą do wykonania dokumentacji projektowej uwzględniającej również nadanie obiektowi nowej, użytecznej społecznie funkcji.

Jesteśmy otwarci na współpracę oraz deklarujemy partycypację w kosztach związanych z wykonaniem powyższej dokumentacji.

Jest szansa na ocalenie tego wspaniałego obiektu! Każdy może pomóc…