Leśniczówka w Groblach

Czy byliście Państwo kiedyś w zabytkowej leśniczówce? Prezentujemy niezwykłe miejsce. Można odnieść wrażenie, że czas się tutaj zatrzymał.

Wita wszystkich stary żuraw, jakich już niewiele się zachowało. Wymaga reperacji, ale uszkodzenie jest naprawialne. Wśród wspaniałych okazów pomnikowych dębów i lip, (które noszą własne imiona), przy dobrze zachowanych zabudowaniach gospodarczych, na niewielkim pagórku, stoi drewniana leśniczówka, w której można schronić się przed upałem. Jest azylem także dla zwierząt i ptaków, które dokarmiane są tutaj przez cały rok.

Na podstawie zachowanej dokumentacji datujemy leśniczówkę na 1780 r. Ma bardzo ciekawą historię i cudowną właścicielkę, która słowem i sercem opowiedziała nam o jej dziejach i własnej rodzinie.

Leśniczówkę w Groblach sprzedał hrabia Hompesch hrabiemu Stanisławowi Tarnowskiemu, rektorowi Uniwersytetu Jagiellońskiego, pochodzącemu z linii z Dzikowa koło Tarnobrzega. W tym czasie, kiedy właścicielem leśniczówki był hrabia Hieronim Tarnowski, dyrektorem technicznym i nadwornym leśnikiem zarządzającym dobrami leśnymi Tarnowskich został, przybyły z Czech, Ryszard Poisel. Syn Ryszarda, Stanisław, w latach 1946-1952 był Nadleśniczym w Rudniku, a następnie objął po ojcu leśniczówkę w Groblach. Obecna Właścicielka, jest córką Stanisława.

Leśniczówka i zabudowania gospodarcze do niej przynależne, przetrwały zawirowania wojenne. Do dzisiaj zachowały się jedynie ślady kul na sprzętach domowych.

Leśniczówka wraz z wyposażeniem i zachowanymi w niej pamiątkami rodzinnymi związanymi z tym miejscem, stanowi wspaniały „dokument” życia polskiej inteligencji z okresu początku XX w. oraz kultury polskiej związanej z leśnictwem. Przebywały w niej ważne i znane postacie, a wśród nich Stanisław Tołpa, polski botanik, wybitny badacz torfu, który w leśniczówce był nauczycielem dzieci, a także Bronisław Latawiec, utalentowany rysownik, współpracujący z wieloma pismami satyrycznymi.

Leśniczówka jest dobrze utrzymana pod względem konserwatorskim. Zależy nam na jak najlepszym jej utrzymaniu, a także zabudowań gospodarczych, których obecnym właścicielem jest Nadleśnictwo Rudnik.

Fot. B. Kot PWKZ